„Nie mów nikomu“ Danuty Awolusi to wielowątkowa powieść obyczajowa. Nie brakuje w niej wzruszeń,
śmiechu i także łez, gniewu i złości. Autorka powoli warstwa po warstwie odrywa
tajemnice bohaterów: Laury, Maksa, Uki. Sekrety, które nigdy nie miały ujrzeć świata
dziennego wychodzą na jaw i burzą zastaną codzienność. Dramaty wewnętrzne z
reguły bardziej bolą niż te zewnętrzne. W miarę czytania, gdy poznajemy przemyślenia
i tajemnice nakreślonych przez Awolusi postaci, zaczynamy rozumieć motywy ich
postępowania.
„Kiedyś bardziej to
doceniała. Dzisiaj dystansowało ją poczucie, że jednak coś skrzypi w jej
rodzinie. Może dzieci były już za duże i nie czuła tak bardzo im się potrzebna?
Nie, to nie to. A może przechodziła kryzys wieku średniego? Nie… Odpowiedź tkwiła
gdzieś na końcu języka, ale nie chciała się objawić.” (cytat)
Laura i Maks są małżeństwem z piętnastoletnim stażem. Gdy
zaczynamy lekturę odnosimy wrażenie, że Laura jest szczęściarą. Ma
kochającego męża, dwoje wspaniałych dzieci. Nie musi się o nic martwić. Maks
bardzo dobrze zarabia i dba, by jego najbliższym niczego nie brakowało. Do
Laury należy tylko dbanie o dom i dzieci. Sielanka! Tylko czy na pewno? Czy
ktoś się zastanowił jakiego życia chce Lura? Bohaterka czuje się jak w złotej klatce, nie mogąc przebić się przez ścianę
stanowczości i nieugiętości ze strony męża wiedzie podwójne życie, o którym
nikomu nie mówi.
Maks też ma swoje za uszami. Trzyma mroczne w tajemnice, o których nikt nie
może się dowiedzieć. Obciąża go bagaż skomplikowanej relacji ze swoim ojcem. I strach
przed utratą żony.
I jeszcze Urszula zwana Uką. Pod wpływem więzi jaka nawiązuje się miedzy
Uką i Laurą, Uka opuszcza swoją samotnię i próbuje otworzyć się na ludzi.
Historia małżeństwa Laury i Maksa mogłaby się zdarzyć
każdemu, dlatego tak dobrze się ją czyta.
Książka czeka na Was w naszej Filii!
DW