26 marca 2021

Szósteczkowe rekomendacje

 


Oscar Progresso siada codziennie w ogrodzie na szczycie góry (uzbrojony w walthera P88, z którym się nie rozstaje), spogląda na Rio de Janeiro i spisuje swoje wspomnienia, po czym skrzętnie upycha je w mrówkoszczelnej kasecie. To, co przeżył, wydaje się nieprawdopodobne: zabójstwo w obronie własnej, pobyt w szpitalu psychiatrycznym, małżeństwo z cudowną milionerką, rozwód z okrutną milionerką, obrabowanie największego banku na świecie, dwukrotne zestrzelenie przez Luftwaffe, rozmowy z papieżem w stylu: „cześć, właśnie się do ciebie wybieraliśmy”, oświadczyny po pięciu minutach znajomości i ślub z trzykrotnie młodszą Brazylijką... Aż trudno uwierzyć, że największy wpływ na życie tego ekscentrycznego Amerykanina miała... kawa, „siła nieczysta”, z którą obsesyjnie walczy.

Helprin funduje czytelnikom chwile intelektualnej rozrywki na najwyższym poziomie – krytyczne spojrzenie na wiek XX, zabawę słowem i obłędnego bohatera. „Pamiętnik z mrówkoszczelnej kasety” jest kpiarski i wzruszający, nostalgiczny i krzepiący, dramatyczny i arcyzabawny – to powieść, od której trudno się oderwać.

A.S.


19 marca 2021

Szósteczkowe rekomendacje


Tyfusowa Mary – ofiara czy morderczyni?


Oparta na faktach niepokojąca opowieść o Mary Mallon, której historia paraliżowała opinię publiczną w Stanach Zjednoczonych początku XX wieku. Media nazywały ją „najbardziej niebezpieczną kobietą w Ameryce”. Jaka była naprawdę?


Piętnastoletnia Irlandka przybija do brzegów ziemi obiecanej. Przykładna katoliczka, dziewczyna z ambicjami, pracowita, odważna. Marzy o tym, by zostać kucharką. Nowy Jork spełnia jej oczekiwania. Mary jest zaufaną gospodynią w kolejnych nowojorskich domach. Dostaje dobre referencje, a jej lody brzoskwiniowe uchodzą za przysmak. Poznaje Alfreda. Zakochuje się. Jest szczęśliwa...

Niczym mroczny żniwiarz podąża jednak za nią tyfus, kładąc się cieniem na jej życiu i karierze. W każdym domu, w którym gotuje, dochodzi do zarażeń gorączką tyfusową. Inspektor sanitarny, dr Soper, dopatruje się w tym nieszczęśliwym zrządzeniu losu pewnego schematu. Uważa, że Mary jest rzadkim przypadkiem nosiciela choroby. Kobieta zostaje aresztowana i przymusowo izolowana na Wyspie North Brother na East River. Jej przypadek jest szeroko dyskutowany i uznany za ważne odkrycie medyczne. Jedni uważają ją za ofiarę, inni za morderczynię.


Gorączka” to fascynująca i niejednoznaczna powieść, której równorzędnymi bohaterami są Nowy Jork początku XX wieku i ówczesny rozkwit medycyny. Mary Beth Keane rozprawia się z legendą, która narosła wokół Tyfusowej Mary. Oddaje jej głos i pozwala dostrzec w niej pełną pasji kobietę, która jest zmuszona nieustannie walczyć o prawo do normalnego życia. Doskonała, trzymająca w napięciu lektura!

A.S.



18 marca 2021

Podziel się!#4

Naturalne barwienie jajek

Zbliża się ten czas w roku, kiedy możemy twórczo zaszaleć, chodzi oczywiście o ozdabianie pisanek. Czy macie już dość gotowych termokurczliwych folii i sztucznych barwników? Podzielimy się z Wami pomysłem na oryginalne i naturalne wykonanie tych wyjątkowych wielkanocnych ozdób.

Potrzebne będą:

·         jajka

·         łupinki z cebuli

·         łyżka octu

·         garnek

·         nylonowe rajstopy, skarpetki lub podkolanówki

·  zerwane liście, łodygi, trawy, kwiaty (ja użyłam mięty, pietruszki, kopru i wielu innych roślin z ogródka, których nie znam z nazwy, ale im ciekawszy kształt tym lepiej!)

·         opcjonalnie nożyczki



1.   Jajka myjemy i wycieramy, umieszczamy na każdym wybrany liść, łodygę, kwiat lub trawę (lepiej przyklei się, jeśli wcześniej odrobinę zwilżymy miejsce naklejenia wodą).

2.   Jajko ostrożnie wkładamy do skarpety lub do fragmentu rajstop i ciasno związujemy, żeby naklejona roślina się nie przemieściła. To ważne, bo fragment przykryty rośliną nie zostanie zafarbowany, a na skorupce odwzoruje się jego kształt.

3.   Przygotowujemy kąpiel w łupinkach cebuli dla naszych pisanek, do garnka nalewamy wody, wrzucamy łupiny i dodajemy łyżkę octu.

4.  Jajka ostrożnie wkładamy do garnka z łupinami, podgrzewamy i doprowadzamy do wrzenia, gotując jeszcze 6-7 minut.

5.   Delikatnie wyciągamy pisanki z wody, a po ostudzeniu przecinamy skarpetki, w których były umieszczone i wyjmujemy udekorowane cudeńka.

6.      Następnie zalecamy kontemplację nad naturalnym pięknem pisanek!



17 marca 2021

Dzień Świętego Patryka


17 marca obchodzony jest Dzień Świętego Patryka, patrona Irlandii 🍀

To jedno z najchętniej obchodzonych świąt na świecie, w czasie którego organizowane są  parady, imprezy, koncerty, a na cześć patrona Zielonej Wyspy wznoszone są liczne toasty. 

Z okazji tego święta zapraszamy do rozwiązania quizu na naszym facebooku 👇

https://www.fyrebox.com/play/17-marca-dzien-sw.-patryk_pNqad0A40?fbclid=IwAR090gt5yulf4c4Qdjv8YRbjBiWDvtmi4wqyyenxme29pW982xU89X2xcU8


12 marca 2021

Szósteczkowe rekomendacje



Były szpieg izraelskiego wywiadu przedstawia najbardziej realistyczny i autentyczny thriller roku.
Numer jeden na liście bestsellerów magazynu Times i Zwycięzca Międzynarodowego Sztyletu CWA.
Kiedy izraelski technik znika z lotniska Charlesa de Gaulle’a z kobietą w czerwieni, logika dyktuje, że to przejaw młodzieńczej niedyskrecji. Niemniej jednak Izrael jest w stanie wysokiej gotowości. Pułkownik Zeev Abadi, nowy szef Sekcji Specjalnej Jednostki 8200, właśnie przyleciał tym samym lotem co zaginiony.

Komisarz Léger z paryskiej policji wszystkie zbiegi okoliczności uważa za podejrzane. Kiedy drugi młody Izraelczyk z samolotu zostaje porwany z pokoju hotelowego, podejrzenia zostają potwierdzone – i nadchodzi kryzys dyplomatyczny. Gonitwa w celu identyfikacji ofiar i poznania przyczyn porwań nasila się, tajna chińska drużyna komandosów obserwuje z dachów, a kostnica z godziny na godzinę otrzymuje coraz więcej świeżych ciał z całego Paryża. To może okazać się długa noc w Mieście Świateł.

Akcja tej intrygującej powieści rozgrywa się w ciągu 24 godzin. Podczas lektury nie ma mowy o nudzie, gdyż zwrotów akcji jest wiele, ofiar śmiertelnych przybywa a sprawą zajmują się barwne postaci na czele z bezkompromisową porucznik Orianą Talmor z izraelskiego wywiadu.

Krótkie rozdziały nadają szybkie tempo całej historii. Autor ujawnia kulisy pracy śledczych i agentów wywiadu, pokazuje na czym polega bycie współczesnym szpiegiem (szpiegostwo cybernetyczne), a opisuje to wszystko z dystansem i lekką ironią. Dodatkowo w książce pojawiają się takie smaczki jak raporty i zakodowane treści.

Lubicie klimaty szpiegowskie? Sięgnijcie po Długą noc w Paryżu, by przenieść się do miasta świateł i podążyć śladem zbrodni i intryg.

A.S.


5 marca 2021

Szósteczkowe rekomendacje

Asaf, poważny i wyjątkowo nieśmiały szesnastolatek, przeżywa najgorsze lato w życiu. Wakacyjne dni upływają mu w pracy w miejskim wydziale sanitarnym w Jerozolimie, wieczory zaś spędza samotnie przed telewizorem lub monitorem komputera. Wszystko się zmienia kiedy Asaf otrzymuje zadanie odnalezienia właściciela zabłąkanego labradora. Chłopiec podąża za psem. Tak zaczyna się ich bieg przez Jerozolimę.

Tymczasem w innej części miasta piętnastoletnia Tamar, włascicielka psa, porzuca rodzinę, by wśród narkomanów odnaleźć brata. Postanawia mieszkać na ulicy i zarabiać na życie śpiewaniem.

Historia Asafa i Tamar, zmierzających ku sobie z nieubłaganą baśniową koniecznością, to przerażająca relacja o tym, co spotyka dzieci na ulicach miast, a jednocześnie magiczna opowieść o mocy miłości. Grosman znakomicie i z olbrzymim wyczuciem portretuje izraelskie dzieci ulicy. opisuje przygody wieku młodzieńczego, które pozwalaja odnaleźć siebie i drugiego człowieka.

W powieści Grosmana nie brakuje brutalnych scen, przemocy i zła, ale dominuje w niej dobro. Asaf doświadcza go spotykając na swej drodze wiele gotowych do udzielenia mu pomocy osób. Większość z nich ma za sobą trudne przeżycia, a jednak swoją postawą udowadniają, że trzeba dobrem odpłacać za zło i nie wolno poddawać się przeciwnościom losu.

Zakończenie powieści ma charakter otwarty. Grosman nie podaje zakończenia wszystkich wątków. Nie dowiemy się, co stało się z opisanymi postaciami - mniszką Teodorą, Leą, a nawet samymi Asafem i Tamar. Czy chłopiec, który podążył za labradorem odzyska swe miejsce w rodzinie? Czy uczucie, które zrodziło się między nim a Tamar przetrwa? Tego musimy się domyślić. Ich losy, tak jak losy pozostałych osób, mają daną im przez autora szansę na szczęśliwe zakończenie. Reszta zależy od samego czytelnika.

A.S.

4 marca 2021

Podziel się!#3

   Sprzątanie po japońsku        


Dzisiaj sprzątamy po japońsku! 😀 Z pomocą przychodzi nam "Magia sprzątania" japońskiej autorki Marie Kondo i jej sposób na sprzątanie nazywany metodą KonMari. Oto kilka rad, które podczas lektury najbardziej nas zdziwiły i szczególnie przypadły do gustu, może Wam również się spodobają?


1. Wyraź swoją wdzięczność! Nawet wobec znoszonego swetra

Pozbywając się niepotrzebnych rzeczy warto każdemu z oddawanych przedmiotów z osobna podziękować za to, że nam się przysłużył. KonMari poleca, aby każdy z nich wziąć do ręki, a potem (w myślach lub na głos) wyrazić swoją wdzięczność, wtedy bez wyrzutów sumienia możemy przedmiot przekazać dalej lub wyrzucić, jeśli jest zużyty.

2. Przedmioty, które mają uczucia? To praktyczne!

Marie Kondo ma tendencję do nadawania cech ludzkich przedmiotom,  co może wydawać się nam dziwne, ale właśnie empatyczne myślenie o przedmiocie decyduje o pomyśle na jego porządkowanie i faktycznie ma swoje praktyczne uzasadnienie. Poleca np. codziennie opróżniać swoją torebkę. Zmniejsza to ryzyko tego, że zapomnimy spakować czegoś ważnego na następny dzień, a cały czas wypełniona niepotrzebnymi rzeczami torebka szybciej się zużywa, jak pisze autorka: 
  • "Nosi wszystko, nawet jeśli jest przepełniona po brzegi. Kiedy ją odkładasz, często ociera się o ziemię, ale nie usłyszysz od niej skargi, robi co może, żeby Cię wspierać. Co za oddany pracownik! Byłoby okrucieństwem nie dać jej odpocząć przynajmniej w domu. Bycie cały czas wypchanym, nawet gdy nie jest się w użyciu, to takie uczucie, jak pójść spać z przepełnionym żołądkiem. Jeżeli tak traktujesz swoje torby, to wkrótce będą wyglądać na znoszone i sfatygowane. Jeżeli nie wprowadzisz zwyczaju rozpakowywania torby istnieje większe prawdopodobieństwo, że zostawisz w środku coś, co będziesz chciała przełożyć do innej torebki."

3. Zwijasz skarpety i rajstopy w kulkę? Nie rób tego!

Dlaczego? Oto powód: 

  • "Skarpetki i rajstopy leżące w szufladzie są na urlopie. Codziennie są brutalnie obijane w drodze do pracy, między stopą a butem[...] Jeżeli są złożone, zrolowane lub związane, pozostają w stanie napięcia, a ściągacze są rozciągnięte[...] O skarpetach czy rajstopach nieszczęśliwie zepchniętych w głąb szuflady często całkowicie zapominamy, gumki ich ściągaczy parcieją i skarpety nie nadają się do noszenia". 

Co zatem radzi KonMari? Rajstopy i skarpety należy składać na płasko, na trzy części lub delikatnie rolować, podobnie jak ruloniki sushi 

4. Sposób na szufladę

Organizacja szuflady i składanie to chyba cieszące się największą popularnością pomysły Japonki. Jeśli chcemy zachować w szufladzie ład, a przy tym łatwo wyciągnąć to, czego potrzebujemy to będzie łatwiej, jeśli:
  • nasze ubrania zostaną złożone na kształt prostokąta, w taki sposób, że będą mogły stać pionowo i się nie przewracać. Nie tworzymy stosików, gdyż wtedy widzimy zaledwie rzeczy, które są u góry. Idealna szuflada powinna wyglądać jak na zdjęciu poniżej:


Ułożone w ten sposób ubrania tworzą panoramę. Teraz bez problemu znajdziesz w szufladzie to, czego szukasz 😊

Wszystkie cytaty pochodzą z książki "Magia sprzątania" Marie Kondo. Zachęcamy do sprzątania, ale i do lektury. To książka o sprzątaniu, która dodatkowo jednak prezentuje zupełnie odmienne od europejskiego spojrzenie na ład, porządek i świat. 


2 marca 2021

Książkowe projekcje

                        
Drodzy czytelnicy, w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Katowicach właśnie trwają Dni Kultury Żydowskiej, serdecznie zachęcamy do uczestnictwa, szczególnie, że w większości wydarzeń możecie wziąć udział nie wychodząc z domu. Czekają na Was naprawdę interesujące spotkania, prelekcje i wystawy, na dole wpisu znajdziecie szczegółowy plan imprezy. 

Pomyślałyśmy, że przy tej okazji warto zajrzeć do książek związanych z żydowską kulturą. Gorąco polecamy Wam reportaż Markusa Flohra "Gdzie sobota jest niedzielą", czyli perypetie i wyzwania niemieckiego studenta podczas pobytu w Jerozolimie, poruszającą temat kobiet w armii izraelskiej debiutancką powieść Shani Boijanjiu "Naród, który nie zna strachu", a także publikację "Tajemnica Pana Cukra. Polsko-żydowska wojna przed wojną"  o skomplikowanych relacjach polsko-żydowskich,  którą autorka Anna K. Kłys następująco charakteryzuje: "Chciałabym opowiedzieć naszą wspólną historię, której treść rozumiem, ale jej nie akceptuję". 
Wielbicieli humorystycznych sag rodzinnych zachęcamy do sprawdzenia "Moja babcia z Rosji i jej odkurzacz z Ameryki" Meira Shaleva z genialnie wykreowaną postacią babci Toni, maniaczki porządków, natomiast "Opowieść o królu pól" Isaaca Singera to ostatni utwór wydany za życia autora "Sztukmistrza z Lublina", toczy się w przedhistorycznej Polsce i jest mocno osadzony w mitycznym klimacie.  

Oprócz tych propozycji, mamy również wiele, wiele innych. Czekają razem z nami na Was w bibliotece!