17 października 2024

Biblioteka w plecaku 44#

Pływające Biblioteki



Biblioteka na XIX wiecznym statku

Na XIX wiecznych statkach pasażerskich obszerne biblioteki zapewniały rozrywkę podczas trwających wiele dni podróży. O dziwo, na współczesnych transatlantykach także ich nie brakuje; niektóre statki mają zbiory liczące kilkadziesiąt tysięcy woluminów i własne zespoły bibliotekarzy.



Biblioteka na XIX wiecznym statku


Żeby pokazać, jak ważna jest biblioteka na statkach, wróćmy do drugiej połowy XIX oraz początku XX wieku i ówczesnych liniowców. Należy sobie uświadomić, że wtedy jakakolwiek wyprawa morska trwała sporo czasu; trasa z Anglii do Ameryki to 10-14 dni, a np. do Indii czy Australii to dobry miesiąc podróży.
Biblioteka w takiej sytuacji była najzwyczajniej w świecie potrzebna, aby móc ten czas jakoś spędzić – nie mówiąc o tym, że wówczas czytanie było o bardziej popularną rozrywką, niż dziś, a nieznajomość nowości wydawniczych była źle widziana w towarzystwie. W takiej podróży było wystarczająco dużo czasu, aby się z nimi zapoznać i jeszcze nadrobić klasyków.

Od roku1959 rozpoczęło się zaopatrywanie mieszkańców w książki z wykorzystaniem statków. Statek Epos został zbudowany w Oma Yard na zamówienie i oddany do użytku w 1963 roku. Ma 24 metry długości i był (do 2021 roku) własnością Vinnes Skyssbåtservice. Jako statek–biblioteka 2 razy w roku odwiedzał małe miejscowości w trzech norweskich okręgach Hordaland, Sogn og Fjordane i Møre og Romsdal. Zatrzymywał się w około 50 miejscach wypożyczając w ciągu tygodnia książki, a popołudniami i w weekendy na statku organizowano imprezy kulturalne dla dorosłych i rodzin z dziećmi.



Statek-biblioteka Epos w Bergen





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz