Bardzo dziwne książki
cz. I
Niektóre liczą tysiące stron i składają się z milionów haseł. Inne wręcz przeciwnie - cała ich treść mieści się w jednym zdaniu. Te naprawdę unikalne zamiast kartek mają... plastry sera lub saszetki z ketchupem.
Od wieków pismo wykorzystywano między innymi do spisywania przepisów na potrawy – kucharskie receptury wydrapywano już na glinianych tabliczkach w starożytnej Mezopotamii. Nic zatem dziwnego, że kulinaria są dla wielu twórców książek inspiracją i natchnieniem. Niektórzy artyści poszli o krok dalej i zamiast publikować przepisy, zdecydowali się zawrzeć w tworzonych przez siebie publikacjach składniki ulubionych dań.
Amerykański artysta Ben Denzer bardzo chętnie w swoich pracach wykorzystuje formę książki. W twórczości nawiązuje do typologii, rozumianej jako gromadzenie i ukazywanie poszczególnych przedmiotów, co jest sposobem na opisywanie świata. Wśród jego dzieł określanych jako „Object Books” można znaleźć między innymi pozycję „20 Slices of American Cheese” złożoną z oprawionych w grubą, książkową oprawę 20 porcji sera . Książka ta znajduje się między innymi w zbiorach brytyjskiego The Auchtermuchty Food Museum i biblioteki Uniwersytetu w Michigan. Z kolei „5 Ketchups” tego samego autora to przykład publikacji, w której zamiast stron umieszczono 5 jednorazowych saszetek ketchupu.



Brak komentarzy:
Prześlij komentarz