Książka czy film?
Kontynuujemy nasz przegląd książkowo-filmowy.
ŚNIADANIE U TIFFANY’EGO (1961)
Legendarne opowiadanie Trumana Capote, na podstawie którego nakręcono w klasyczną
ekranizację z Audrey Hepburn. Bohaterka Śniadania to
odważna, łamiąca reguły młoda kobieta, pracująca jako dama do towarzystwa.
Kontakty z mafijnym półświatkiem nie chronią jej jednak przed zakochaniem w
brazylijskim dyplomacie. Ekranizacja dosyć znacząco różni
się od oryginału. Reżyser Blake Edwards stworzył film przyjemny i niepozbawiony treści. Urokowi dodała mu niewątpliwie
Audrey Hepburn.
PARK
JURAJSKI (1993)
Amerykański film z 1993 roku,
zrealizowany na podstawie książki Michaela Crichtona o tym samym tytule, wyreżyserowany przez Stevena
Spielberga. Został nagrodzony trzema Oscarami. Jest jednym z najbardziej
dochodowych filmów w historii. Traktuje o fikcyjnej
wyspie, na której naukowcy skonstruowali park rozrywki z genetycznie wyhodowanymi dinozaurami. Zakończenie jest zdecydowanie inne niż w książce. Z okazji
dwudziestolecia wejścia do kin, film w 2013 roku powrócił na ekrany w wersji 3D.
FORREST GUMP
(1994)
Forrest Gump Winstona Grooma to powieść na podstawie, której nakręcono fenomenalny
film. Lepszy niż sama książka, choć są spore odstępstwa od oryginału.
Przedstawia losy Forresta Gumpa, człowieka z
wrodzoną łagodną odmianą autyzmu, który na skutek licznych zbiegów
okoliczności i darów losu bierze udział w najważniejszych wydarzeniach swej
epoki i zdobywa spory majątek.
Amerykański komediodramat nakręcony na podstawie powieści Lauren
Weisberger pod tym samym tytułem. Książka to czytadło, czasem irytująca, ni e pozbawiona humoru. Główną
przewagę film Davida Frankela nad książką uzyskał dzięki odtwórczyni głównej roli Meryl Streep.
My wolimy najpierw przeczytać książkę a dopiero potem oglądać film. Czy Wy też tak uważacie?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz