Nawadnianie organizmu zimą
część I
Zarówno latem jak i zimą nasz organizm potrzebuje nawadniania od wewnątrz. Zimą jest to trudniejsze, ponieważ nasze pragnienie jest mniejsze niż w upalne dni. Uczucie suchości i łaskotania w gardle częściej pojawia się zimą, ponieważ suche powietrze podrażnia błony śluzowe.
Nasza skóra, jeżeli nie będzie odpowiednio nawilżana nie pomogą jej nawet drogie kremy, aby wyglądała na zdrową i odżywioną. Dlatego pamiętajmy, że należy przyjmować odpowiednią ilość wody. Kiedy wydaje się nam, że jesteśmy głodni spróbujmy przed jedzeniem wypić szklankę wody. Często okazuje się, że wcale nie byliśmy głodni tylko chciało się nam pić.
Woda może nam również posłużyć do zewnętrznej pielęgnacji skóry twarzy. Znany sposób już przez nasze babcie, czyli okłady na twarz z wody.
W tym celu moczymy w zimnej wodzie np. ręcznik i kładziemy go na twarz na około 15 minut. Taki zabieg daje efekt ukojenia, pomaga pozbyć się opuchlizny i obrzęków. Zmniejsza stany zapalne, pobudza krążenie krwi przez co skóra staje się dotleniona i odpowiednio napięta.
Za dwa tygodnie zapraszamy na część II
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz