10 grudnia 2020

Domowe Spa

 Nawadnianie organizmu zimą

część II

W poprzedniej części nawadniania organizmu zimą wspomniałam o zimnej wodzie, która może posłużyć do zewnętrznej pielęgnacji skóry.

Dzisiaj pragnę przedstawić jak sprawdzi się ciepła woda.

Nasze Babcie od dawien dawna wykonywały okłady rozgrzewające. Służył do tego termofor wypełniony ciepłą wodą, lub ręcznik moczony w ciepłej wodzie. Takie okłady można przyłożyć w bolące miejsca.

Ciepło korzystnie wpływa na nasz organizm, między innymi:

- poprawia odżywienie i detoksykacje skóry,

- rozluźnia napięte mięśnie,

- dzięki zwiększonemu dopływowi krwi do płuc wzrasta zapotrzebowanie na tlen,

- działa uspokajająco i przeciwbólowo,

- pobudza wiele gruczołów do pracy.

Dlatego pamiętajmy, że woda zawsze działa korzystnie na nasz organizm na zewnątrz jak i wewnątrz.


"Gorąca kąpiel jest dobra na wszystko, no, prawie na wszystko...W kąpieli medytuję. Woda musi być bardzo gorąca, tak gorąca, żeby parzyła, kiedy się wkłada nogę do wanny..."



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz