.jpg)
"Serce na linii" autorstwa Karen Witemeyer opowiada o uczuciu dwojga ludzi, które zaistniało dzięki rozmowie przez telegraf. Amos Bledsoe jest uważany za człowieka ekscentrycznego. Bardziej może się popisać intelektem niż siłą, jeździ na bicyklu i woli rozmawiać przez telefon niż z kobietami, które zna osobiście. Wymienia każdego wieczoru wiadomości z tajemniczą Panną G. i wydaje mu się, że kobieta może być tą jedyną. W końcu postanawia spotkać się z nią, ale wtedy okazuje się, że grozi jej ogromne niebezpieczeństwo.
Jest to drugi tom cyklu "Kolonia Harper’s Station", ale nie trzeba znać poprzedniego tomu, by czerpać przyjemność z czytania. Książka jest idealną lekturą na chłodniejsze wieczory pełną ciepła i humoru. Ale pojawia się również wiele momentów niemalże mrożących krew w żyłach. Dzięki temu fabuła jest bardzo zbalansowana i zaskakująca. Książkę można polecić wszystkim czytelnikom, którzy lubią lekkie romanse z dodatkiem wartkiej i wciągającej akcji. Książkę można przeczytać naprawdę szybko z uśmiechem na twarzy 😊
"Stali tu, a on trzymał ją za rękę i patrzył na nią z taką czułością i zdecydowaniem, że jej puls przyspieszył jak trzepoczące skrzydła kolibra."
Książkę można wypożyczyć tutaj:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz